Dolina Białej Wisełki to jedna z najbardziej malowniczych wiślańskich dolin o każdej porze roku. Porastają ją pomnikowe świerki i jodły, a Biała Wisełka wypływająca ze stoku Baraniej Góry tworzy szereg wodospadów i progów skalnych. Strojąc się w zimową szatę nabiera szczególnego uroku. Drzewa okryte śniegowymi czapami, szum górskiego potoku i cisza przerywana dźwiękami wesołych dzwonków końskiego zaprzęgu tonącego w blasku pochodni, stanowią niezapomniany obraz w zimowe wieczory.

Mieliśmy okazję o tym się przekonać we wtorkowy wieczór 31 stycznia, kiedy to zamieniliśmy chórową próbę na przejażdżkę saniami zorganizowaną dla członków chóru i pracowników Parafii z Jawornika. Po zakończeniu kuligu zawitaliśmy do góralskiej chaty "Watrą" zwanej, usytuowanej u wylotu doliny, aby skosztować coś ciepłego i smacznego. Gospodarze Aniela i Piotr Cieślarowie przygotowali na dobry początek wyborną kwaśnicę i tradycyjny chleb ze smalcem. Grilowane smakowało równie dobrze. Biesiadowanie umilała nam góralska kapela. Nie zabrakło również śpiewu, głównie znanych regionalnych pieśni. Dziękujemy organizatorom za mile spędzony wieczór w niemalże rodzinnej parafialno-chórowej atmosferze.