19. maja 2013 niedzielne nabożeństwo miało charakter szczególny, gdyż podczas tej uroczystości 10 młodych parafian przystąpiło do konfirmacji. Zanim jednak do tego doszło, w święto Wniebowstąpienia Pańskiego (9 maja) odbył się tradycyjnie już egzamin przeprowadzony przez ks. Zdzisława Sztwiertnię. Egzamin ten stanowił przypomnienie prawd poznanych przez dwa lata nauki przedkonfirmacyjnej, a dokładnie dotyczył apostolskiego wyznania wiary. 

W trakcie niedzielnej uroczystości ks. Z. Sztwiertnia przywitał wszystkich zgromadzonych, następnie poprowadził liturgię i wygłosił kazanie. Mówił o tym, jak ważne jest, abyśmy swoim dzieciom dawali dobry przykład, wskazując na Pana Jezusa, mimo że przeżywamy nieraz chwile zwątpienia i rozczarowania, podobnie jak starotestamentowy Mojżesz. Wiedząc, że sam nie da sobie rady, ratunku szukał u swojego Pana. 

Do tegorocznych konfirmantów, a mianowicie: Katarzyny Cieślar, Patrycji Czyż, Martyny Franek, Tomasza Goryczki, Arkadiusza Kamińskiego, Feliksa Pilcha, Magdy Szlauer, Moniki Szturc, Mateusza Zmełtego, Kamila Zygmańskiego zwróciła się również kurator Rady Parafialnej Marzena Brózda. W swoim wystąpieniu posłużyła się porównaniem z dziedziny sportu (maratonu do biegu chrześcijanina) po to, by podkreślić wagę podjęcia najważniejszej decyzji w życiu – decyzji o przyjęciu do swojego życia Pana Jezusa jako osobistego Zbawiciela. O potrzebie nawrócenia się w młodym wieku i prowadzenia życia według Bożych zaleceń mówił również lider młodzieżowy – Daniel Pilch, który zaprosił konfirmantów na najbliższe spotkanie młodzieżowe i zachęcał do zaangażowania się w życie parafialne.

W trakcie nabożeństwa młodzież podziękowała za naukę i opiekę ks. Zdzisławowi Sztwiertni. Wręczyli kwiaty i upominek. O oprawę muzyczną uroczystości zadbał parafialny chór mieszany.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że konfirmacja nie stanie się dla tych młodych ludzi jedynie tradycją, miłą uroczystością, ale pozwoli im uświadomić sobie prawdę, że rozpoczęcie swojego życia z Panem Jezusem, wyznanie Mu swoich grzechów, zmianę życia, zaufanie we wszystkim – zależy tylko i wyłącznie od każdego z nich. Natomiast my, jako zbór, możemy dodawać im odwagi i kierować wzrok na wspaniały cel w niebie, gdyż Pan Bóg obiecał: „którzy mnie gorliwie szukają, znajdują mnie. Bo kto mnie znalazł, znalazł życie i zyskał łaskę u Pana” (Przyp. Sal. 8,17.35).