Chórzyści z Wisły Jawornika z wielką radością przyjęli zaproszenie parafian z Działdowa na uroczystość poświęcenia nowo zbudowanego Kościoła Zbawiciela. Nasza radość była tym większa, że właśnie w Działdowie nasz proboszcz ks. Zdzisław Sztwiertnia po ukończeniu studiów na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie przez prawie 5 lat (od 01 maja 1979 – do 31 lipca 1983 r.) pełnił swoją duszpasterska posługę. Parafianie z Działdowa przez ponad 35 lat nie posiadali własnego Domu Bożego. (Władze komunistyczne pozbawiły Parafię swego kościoła na początku lat 70-tych XX wieku) Swoje nabożeństwa przeżywali w małej kaplicy mieszczącej się na plebanii. I tak po latach oczekiwań ziściły się marzenia wielu. Miejscowy proboszcz ks. Waldemar Kurzawa wraz z Rada Parafialną podjęli w roku 2005 decyzję o budowie kościoła. Z Bożą pomocą oraz przy wielkim zaangażowaniu szeregu osób 21 czerwca 2007 r. dzieło to zaczęli tworzyć, aby po niespełna roku wytężonej pracy tj. 07 czerwca 2008 roku dokonać jego poświęcenia.

Wczesnym rankiem 06 czerwca wyruszyliśmy w daleką drogę na ziemię mazurską. Odwiedziliśmy Park Etnograficzny w Olsztynku, gdzie znajduje się m.in. kościół ewangelicki z XVIII w. przeniesiony tam z Rychnowa. W nim chór zaśpiewał dwie pieśni. Jadąc w kierunku Działdowa przejechaliśmy obok pól grunwaldzkich, gdzie 15 lipca 1410 miała miejsce historyczna bitwa pod Grunwaldem. Kiedy w godzinach wieczornych przybyliśmy do Działdowa serdecznie witani przez ks. Waldemara Kurzawę, jego małżonkę oraz kuratora Parafii w otwartych podwojach świątyni, łzy radości i wzruszenia zakręciły się niemal w każdym oku. Jest co podziwiać, jest też za co dziękować Najwyższemu i wszystkim tym, których wybrał do realizacji tego odważnego przedsięwzięcia.

W sobotę 07 czerwca o godz. 11-tej przy dźwiękach dzwonów procesjonalny pochód wszystkich gości zgromadzonych na uroczystości poświęcenia Kościoła Zbawiciela przeszedł od budynku parafii pod kościół, witany pieśniami w wykonaniu chórów z Warszawy i Jawornika. Ks. Biskup Kościoła Janusz Jagucki w asyście ks. Biskupa Diecezji Mazurskiej Rudolfa Baranowskiego, ks. Prezesa Synodu Kościoła Jerzego Samca, oraz księży Diecezji Mazurskiej, Warszawskiej i Cieszyńskiej, przedstawicieli partnerskiej Parafii z Holandii, księży Kościoła Rzymsko-Katolickiego dokonał Słowem Bożym i modlitwą aktu poświęcenia Kościoła. Kiedy wszyscy zgromadzeni zajęli miejsca wewnątrz Kościoła ks. Bp Janusz Jagucki poświęcił ołtarz i ambonę oraz wygłosił kazanie, w którym nawiązał do burzliwej historii luteranizmu na terenie Warmii i Mazur. Podczas uroczystości pieśnią służyły chóry z Warszawy i Jawornika.

W popołudniowych godzinach w poświęconej świątyni odbył się koncert w wykonaniu chórów dedykowany wszystkim, którzy przyczynili się do jej budowy: architektom Grażynie i Robertowi Futerhendlerom, budowniczemu Alfredowi Kościńskiemu, władzom kościelnym i świeckim. Koncert uświetniły najmłodsze wykonawczynie z Jawornika: Ania i Marta Rabięcne wykonując kilka utworów na flet i skrzypce. Przy kawie i pysznych wypiekach w salce parafialnej kontynuowaliśmy rozmowy i nawiązywaliśmy kontakty, które maja zaowocować zacieśnieniem współpracy parafii z Działdowa i Wisły Jawornika. Po tym dniu pełnym wrażeń i duchowych przeżyć pożegnaliśmy Działdowo i udaliśmy się do Lidzbarka Welskiego, gdzie korzystaliśmy z gościnności lidzbarskich parafian i zakwaterowania w ich pokojach gościnnych.

Niedzielne dopołudnie spędziliśmy w lidzbarskim kościele Jezusa Żyjącego na nabożeństwie, które prowadził ks. Zdzisław Sztwiertnia. Wśród kilku pieśni w naszym wykonaniu, którymi mogliśmy podziękować Panu oraz miejscowym parafianom za ich nadzwyczajną gościnność, jedna połączyła nas w sposób szczególny: „Choćby góry zmieniły się, choćby jeziora zapadły się w głąb, Twoja miłość Panie mój nie zmienia się. Ty spełnisz wszystko, coś obiecał nam”. Wspólny obiad, w którym uczestniczyliśmy z ks. Waldemarem Kurzawą i jego małżonką, przedstawicielami Rady Parafialnej oraz gośćmi z Holandii zakończył nasz pobyt na gościnnej mazurskiej ziemi. Wiązanką pieśni wiślańskich pożegnaliśmy gospodarzy udając się w powrotna drogę.

Te trzy dni były wspaniałym czasem podarowanym przez Naszego pana, czasem Jego łaski, ojcowskiej opieki i ochrony, radości ze służby pełnionej przez nas na chwałę Jego imienia.

Jesteśmy głęboko przekonani, że bracia i siostry w Chrystusie zamieszkujący urokliwe tereny mazurskich jezior będą zaszczycali nas swoją obecnością w pięknych Beskidach wśród życzliwych im Jaworniczan.

Janina Heczko