W ostatni majowy weekend chórzyści z Jawornika wybrali się na wycieczkę do Wielkopolski. Docelowym miejscem miała być parafia w Poznaniu, ale po drodze zatrzymaliśmy się w zaprzyjaźnionej z Wisłą miejscowości - w Pakosławiu niedaleko Osieka. Po przyjeździe w piątek wieczorem mieliśmy czas na spacer po okolicznym parku i wspólne rozmowy. 

 Następnego dnia, dzięki uprzejmości wójta gminy pana Kazimierza Chudego, obejrzeliśmy stadninę koni oraz trofea, które te konie zdobywały przez ostatnie lata. Jest to imponująca kolekcja pucharów, która natychmiast skojarzyła nam się z galerią Adama Małysza. To coś, co jeszcze bardziej zbliża nasze miejscowości. Tamtejsza stadnina 

i wszystko, co z nią związane, to dla miłośników koni jedno z najbardziej znanych miejsc
w Polsce. Następnie udaliśmy się na wycieczkę objazdową po okolicy. Naszym przewodnikiem był sam Wójt. Mieliśmy okazję odwiedzić kompleks szkolny – szkoła podstawowa, gimnazjum i przyległe do nich boiska oraz halę sportową. Byliśmy pod wrażeniem niezwykłej gospodarności władz i mieszkańców tego małego miasteczka. Budynki szkół prezentują się okazale. Z boisk, hali sportowej i kortów tenisowych mogą korzystać wszyscy chętni. Szczytem marzeń okazało się boisko „Orlik”, które dzięki specjalnemu przygotowaniu, zimą zamienia się w lodowisko. Gmina w planach ma jeszcze budowę basenu. 

Skoro już tyle zobaczyliśmy, chcieliśmy dać coś od siebie. Po południu wystąpiliśmy więc z krótkim programem na uroczystości związanej z obchodami 730 –lecia miejscowości połączonej z świętem rodzinnym na terenie Domu Pomocy Społecznej dla mężczyzn. Jako chór zaprezentowaliśmy pieśni z naszego jubileuszowego programu i kilka piosenek regionalnych. Dodatkowo „Wańcy” zaśpiewali swoje sztandarowe góralskie przyśpiewki. Gospodarze zostali obdarowani przez nas wiślańskimi upominkami. Po oficjalnej uroczystości wzięliśmy udział w pikniku i tam znalazło się coś ”dla ciała”, a czas spędziliśmy w bardzo sympatycznej i ciepłej atmosferze. Potem jeszcze przystanek nieopodal w agroturystyce „Orłowy Gród” z krótką lekcją historii (dla zainteresowanych historią i odpoczynkiem w dziewiczym lesie: Żmigród, agroturystyka „Orłowy Gród” ) i wyjazd w dalszą drogę do Poznania. Sobota była bardzo aktywnym dla nas dniem, bo natychmiast po przyjeździe udaliśmy się na wieczorne zwiedzanie miasta. Niestety w tak krótkim czasie nie da się zobaczyć wszystkiego, ale z pewnością wiele informacji pozostanie w naszych głowach i chętnie tam jeszcze wrócimy, aby odświeżyć czy utrwalić naszą wiedzę. Dziękujemy pani Izie (wkrótce pół Wiślance) za oprowadzenie nas po mieście.

Już niedziela. Przed południem zaśpiewaliśmy kilka pieśni na nabożeństwie rodzinnym z okazji Dnia Dziecka. I znów piknik, znów coś dla ciała… w pięknym ogrodzie parafialnym w Poznaniu. Imponujące okazało się tutejsze ewangelickie centrum parafialne, w którym mieliśmy szczęście gościć. Potem jeszcze historia poznańskiej parafii i jej działalności w pigułce przekazana przez ks. Marcina Kotasa i wyjazd w drogę powrotną do Wisły.

 

Krótkie, weekendowe tourne jawornickiego chóru to podsumowanie 30-letniej naszej działalności w parafii. To swoisty prezent na „urodziny”. Dziękujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do naszego wyjazdu: pani dyrygent Janinie Polok za wytrwałość w trenowaniu naszych czasem niesfornych głosów, opiekunowi duchowemu ks. Zdzisławowi Sztwiertni za czuwanie w modlitwie, prezesowi Zbyszkowi Czyżowi za zorganizowanie całego wyjazdu, Radzie Parafialnej za wsparcie, również finansowe, wszystkim dotychczasowym sponsorom, przyjaciołom z Wielkopolski, którzy poświęcili swoje siły i myśli, aby zorganizować i umilić nam pobyt. Nade wszystko dziękujemy Panu Bogu za wspólny, dobry czas, za otwarte serca gospodarzy, za bezpieczną drogę i wspaniałą pogodę, którą nas obdarzył.

zdjęcia: Daniel Pilch