To było niezwykle sympatyczne i budujące spotkanie. Blask dwóch świec rozświetlających adwentowy wieniec, stoły nakryte śnieżnobiałymi obrusami i suto zastawione iście świątecznymi potrawami, życzliwe twarze gospodarzy zrobiły na nas spore wrażenie. W takiej to miłej atmosferze dane nam było spędzi popołudnie przypadające na drugą adwentową niedzielę w bielskiej parafii, gdzie my, kobiety z Jawornika wraz z ks. proboszczem i jego małżonką gościłyśmy na zaproszenie zaprzyjaźnionego od lat Koła Pań z Bielska.
Nie zabrakło również strawy duchowej, którą dostarczył nam ks. bp Paweł Anweiler pod postacią czytanych tekstów i wierszy treścią swoją związanych z czasem wyciszenia, zadumy i oczekiwania na powtórne przyjście Zbawiciela. „Moje drogi adwentu”, „Adwentowe okno”, „Adwentowe bramy”, „Adwentowa perspektywa” pobudziły nasze myśli do głębokiej refleksji nad tym, czym dla każdego z nas winien być ten czterotygodniowy okres poprzedzający Święta Bożego Narodzenia.
Gospodarz spotkania przekazał nam wiele ciekawych informacji na temat szkolnictwa ewangelickiego w Bielsku. Wspomniał również postać ks. radcy E. Romańskiego w 25. rocznicę jego śmierci.
Wspólnie zaśpiewaliśmy kilka kolęd, a potem był czas na rozmowy, nawiązywanie nowych znajomości oraz degustację serwowanych pyszności. Ks. Zdzisław Sztwiertnia dziękując za gościnność zaprosił panie z bielskiej parafii do Jawornika, ale nastąpi to dopiero w 2010 roku. Dziękujemy naszemu Panu za ten dobry, darowany nam czas i szczęśliwy powrót do domu.

J.H.