Zakończył się Jawornik English Camp 2013. Ponad 50 dzieci z całej Polski ćwiczyło swój angielski pod opieką 11 Amerykanów oraz 12 polskich opiekunów oraz poznawało amerykańską kulturę, sport. Uczestnicy mieli okazję również dowiadywać się nowych rzeczy o Bogu podczas lekcji biblijnych i zajęć w grupach.

 

Życie obozowe toczyło się wedle stałego rytmu - obozowicze zaczynali od śniadania, po czym udawali się do kaplicy, by śpiewać pieśni chwalące Boga w języku angielskim, słuchać historii biblijnych (koncentrujących się na pospolitych - jednocześnie jednak niezwykłych - naczyniach, które pojawiają się na kartach Biblii) oraz uczyć się wersetów biblijnych (po angielsku). Następnie dzieci spotykały się w 7 grupach, prowadzonych przez nauczycieli ze Stanów Zjednoczonych, by poszerzać swoją znajomość języka angielskiego. Każdego dnia realizowano inny dział (rodzina, sport, wakacje, praca itd.), starsi uczestnicy mieli okazję poznawać poszczególne stany wchodzące w skład Stanów Zjednoczonych. Po obiedzie obóz dzielił się na trzy grupy i w tych grupach po godzinie uczestniczył w warsztatach - sportowych, plastycznych i muzycznych. Po kolacji obozowicze wspólnie grali w grę przeznaczoną dla obozu - np. "Capture the flag", "Prison Dogdeball", "Captain, Captain", "Olympics" (gry wymagające dużej ilości biegania, zdobywania punktów, zbijania innych zawodników) oraz wzięli udział w "Familiadzie". Każdy dzień kończył się wspólną modlitwą w kaplicy.

W trakcie obozu dzieci wzięły również udział w górskiej wycieczce na Czantorię, skosztowały amerykańskich przysmaków - Smorsów - podczas ogniska (pianki z herbatnikami i czekoladą), zaśpiewały 3 pieśni podczas niedzielnego nabożeństwa. Samo nabożeństwo miało szczególny charakter - ochrzczono trójkę dzieci, przeżywano roczek, a kazanie wygłosił ksiądz James Irwin z luterańskiej parafii w Lincoln w stanie Nebraska. Wykorzystując przedmioty codziennego użytku przypomniał zebranym, że dla Boga każdy człowiek jest wyjątkowy, niepowtarzalny, że każdy człowiek jest skarbem w Bożych oczach. Proboszcz parafii, ks. Zdzisław Sztwiertnia przekazał na ręce księdza Irwina symboliczny prezent - chatkę góralską oraz przekazał pozdrowienia dla całej parafii.

10 dni obozu minęło bardzo szybko, wręcz za szybko, co widać było przy pożegnaniu z Amerykanami i polskimi opiekunami. Dziękujemy Bogu za Jego błogosławieństwo i ochronę, personelowi ośrodka za gościnne przyjęcie oraz amerykańskim i polskim opiekunom za ich wysiłek, by obóz mógł się odbyć.

Więcej zdjęć na parafialnym profilu facebookowym: 

https://www.facebook.com/pages/Parafia-Ewangelicko-Augsburska-w-Wi%C5%9Ble-Jaworniku/159099370785945?fref=ts