Pan Jezus nie przykłada podwójnej miary – czyli wszystkich traktuje jednakowo, wybacza każdemu grzesznikowi, ale najbardziej nienawidzi obłudy. Kiedy nauczał, szczególnie przeciwstawiał się faryzeuszom, którzy sami nie przestrzegając Bożych praw, bez problemu oceniali i krytykowali innych. 

Jak łatwo skrzywdzić, zranić drugiego człowieka złym słowem, pomówieniem czy oszczerstwem wygłaszanym często za jego plecami – o tym było kolejne spotkanie dla kobiet. 

Istotą rozważań, opartych na ewangelicznej historii o kobiecie przyłapanej na cudzołóstwie, były słowa wypowiedziane przez Jezusa: „Idź i odtąd już nie grzesz”. Stanowią one nadzieję naszego świętego życia, wezwanie do nawrócenia, do przemienienia swojego umysłu i serca. Pan Jezus nakazuje kobiecie, by jej życie uległo zmianie  - jeśli narodzi się na nowo, to doświadczy zwycięstwa nad grzechem. A siłę potrzebną do tego każdy wierzący może czerpać jedynie z relacji z Jezusem. Im jest ona bliższa, bardziej zażyła i głęboka, tym jest nam łatwiej przezwyciężać swoje słabości i moralne upadki.

 

Marzena Brózda