W dniach 23-30 czerwca nasza młodzieżówka przebywała na wakacyjnym wyjeździe, po raz drugi w Bieszczadach w miejscowości Zawóz. Część środków na wyjazd ponownie uzyskaliśmy ze sprzedaży ciast po nabożeństwach rodzinnych, część kwoty otrzymaliśmy dzięki hojności parafii, a także każdy uczestnik pokrywał kwotę noclegów. We wtorek wcześnie rano pierwsza grupa samochodów wyruszyła na trasę. Na miejsce pierwsza grupa dotarła ok. godziny 11, kolejna przed godziną 23. Bieszczady przywitały nas pięknym słońcem i wysoką temperaturą. Podczas pobytu mieliśmy czas na zabawę, rozmowy, odpoczynek nad jeziorem, a także każdego wieczoru mieliśmy społeczności. W programie znalazły się spotkania uwielbiające, popołudnie gier, debata z udziałem "ekspertów" z
młodzieżówki oraz hit tegorocznego wyjazdu - "Mafia". Jako że jechaliśmy 5 samochodami, osoby z każdego pojazdu były odpowiedzialne za przygotowanie jedzenia w wyznaczonym dniu. Spaghetti, kotlety, makaron z serem - nasze menu było przepyszne. Odbyliśmy także wycieczki górskie – na Połoninę Caryńską oraz Trójstyk - miejsce, w którym zbiegają się granice Polski, Słowacji i Ukrainy. Sporą popularnością cieszyły się wyprawy kajakami lub rowerem wodnym po jeziorze Solińskim. Dla wszystkich uczestników był to wspaniały czas odpoczynku, integracji, zabawy, ale także okazja do refleksji, możliwość uwielbiania naszego Boga i poznawania siebie nawzajem. Wyjechaliśmy z Zawozu ze wspomnieniami wspaniałych chwil, które mogliśmy przeżyć. Liczymy, iż nie był to ostatni wyjazd, którego byliśmy uczestnikami i wierzymy, że w przyszłości znowu wyruszymy razem, by spędzić piękny czas w pięknym miejscu, mogąc tam uwielbiać Boga i oddawać mu chwałę za to, czego mogliśmy doświadczyć.